poniedziałek, 22 lipca 2013

Słowo na X

Uwielbiam superbohaterów, niezależnie od tego czy noszą majtki na spodniach czy odwrotnie. A jedną z największych grup herosów byli X-Men.




X- Men to grupa mutantów pod wodzą Charlesa Xaviera walczących ze złem i starających się udowodnić światu, że są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Profesor X jest potężnym telepatą przykutym do wózka, dlatego w akcjach uczestniczą uczniowie jego szkoły dla wybitnie uzdolnionych, każdy posiadający własny pseudonim. Zazwyczaj zespół prowadzi Cyclops strzelający promieniami z oczu. W skład drużyny wchodzą m.in Jean Grey, Storm, Bestia, Gambit, Ruda, Jubilee i mój ulubieniec Wolverine.

Każdy z nich ma własne przeżycia związane z nieodnalezieniem się w społeczeństwie. Sztandarowy przykład stanowi Logan- Wolverine, który nie zna swojej przeszłości i nie wie skąd wziął się u niego szkielet z adamantium. Mimo to chętnie korzysta z pazurów, chlastając wszystkich stojących mu na drodze. W życiu codziennym pazurów wykorzystał do przerobienia Cyclopsowi samochodu na kabriolet.

Ruda zmaga się ze swoją mocą, dzięki której przy dotyku przejmuje moce innych mutantów, a jeśli chodzi o ludzi to wysysa ich życie. Jest to uciążliwe dla bohaterki, gdyż ewidentnie potrzeba jej bliskości. Stara się to wykorzystać naczelny lowelas zespołu Gambit, rzucający do czasu do czasu kartami i zabawnymi tekstami.

Może gorzej ma Henry McCoy, włochaty niebieski potwór. Właściwie nie może opuścić terenów rezydencji bez narażenia się kpiny. Wygodniej jest Jean z mocami telekinetycznymi, Storm (choć oprócz mutacyjnej zdolności kontrolowani pogody jest czarna) i Jubilee, nowemu nabytkowi, dopiero uczącej się kontrolować zdolność strzelania fajerwerkami.

Asortyment wrogów jest szeroki- od arcywrogów takich jak Magneto, Apocalips i Sabertooth, pojawiają się też inni mutanci Pyro, Blob, Juggernaut, oraz Strażnicy wyprodukowani do zabijania mutantów.

Fabularnie większość odcinków to stand- alone'y, czasem pojawiają się dłuższe serie. Najważniejsze, że walki są emocjonujące i niejednokrotnie trzeba pomyśleć jak pokonać przeciwnika. Trzeba zaznaczyć, że serial jest wierną adaptacją komiksów o mutantach.

X-Men to historia o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, rasizmie, samoakceptacji i ratowaniu świata. Stara grafika jednych może straszyć, ale jak dla mnie ma swój komiksowy urok.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz