Nie można odmówić Sheenowi ani talentu komediowego, ani niebywałej odporności organizmu. Narkotyki, prostytutki, alkohol- to główne składniki śniadania aktora.
Współpracownicy często narzekali na jego wybryki na planie. Podobno był albo pijany, albo naćpany. A jak grał, był świetny. Humor Charliego w "Dwóch i pół" i zbliżone upodobania do odgrywanej postaci przysporzyły mu popularności. Co prawda i bez niego serial się trzyma, choć to już nie to samo. Mimo problemów w życiu rodzinnym, i życiowych jest jednym z najlepiej opłacanych aktorów. Często słyszymy docinki dotyczące Charliego i chyba za to, że ma poczucie humoru i dystans do siebie go lubimy. W końcu he's winning.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz