niedziela, 13 kwietnia 2014

Z Cieciem za pan brat!

Dba o porządek w Szpitalu Świętego Serca. Czasami rzeczywiście widać jak sprząta: wodzi mopem po podłodze, myje okna, wyciera szyby. Większość dnia spędza na dokuczaniu innym, a zwłaszcza JD. Cieć to ma klawe życie!


Siostry nazywają go Szambonurkiem. Dozorca żyje nienawiścią i kłamstwami. Może wydawać się nieco głupi, ale tak naprawdę to inteligentny psychopata dający czasami porwać się szaleństwu. Kłamie jak najęty. Kiedyś stwierdził, że jest ojcem JD, w dzieciństwie matkę brał za swoja siostrę, a ojca za brata. Jego hobby to polowanie na wiewiórki, które potem wypycha i może z nimi rozmawiać.

Wypycham zwierzęta. Najczęściej innymi zwierzętami. Na przykład w psie mieszczą się dwa koty, w kocie osiem wiewiórek, a w wiewiórce połowa łasicy.

Posiada niezwykle bujną wyobraźnię. Jest twórcą kluczonoża i petokawy. Zbudował zamek z piasku, w którym zamieszkał (przechadzał się po murach pozdrawiając mieszkańców Cieciostanu). Został przewodniczącym "Drużyny Mózgowia" złożonej ze szpitalnych niedorajdów: Todda, Teda i Douga.

Jest największym koszmarem JD już od pierwszego dnia. Nieustannie prześladuje młodego doktora ciągle mówiąc mu coś niemiłego. Czasem dochodzi do nieporozumień, które Cieć zawsze bierze za winę JD. Zdarzyło mu się zamknąć go na dachu szpitala, ochlapać wodą, lubi wyskakiwać mu zza pleców i rzucić jakimś docinkiem. Cieć jest często świadkiem dialogów JD z doktorem Coxem, z których sam ma niezły ubaw. Cieszy go kiedy JD jest smutny.

Pewnego razu pokazuje doktorowi jak trudna jest praca ciecia. Wtedy wyjaśnia się skąd ta cała nienawiść dozorcy do ludzi.




 Z doktorem Coxem też się nie dogaduje, mimo iż obaj uwielbiają dokuczać JD. Może łączy ich tylko szorstka męska przyjaźń.

dr Cox: Co mam zrobić, żebyś dał nacieszyć się oglądaniem meczu w domu?
Cieć: Chcę przeprowadzić operację serca.
dr Cox: Nie!
Cieć: To ty mnie zoperuj, żebym mógł oddychać pod wodą.
dr Cox: Nie!
Cieć: Chcę rekina, który czyta w myślach.
dr Cox: Nie!
Cieć: Zamieńmy się na rok życiami.
dr Cox: Nie!
Cieć: Ugotuj mi obiad i daj posiedzieć w swoim fotelu do masażu.
dr Cox: Dobra.



Cieć jest postacią, którą najmilej wspominam z serialu Hoży Doktorzy. Ziejący nienawiścią, upierdliwy szaleniec z mopem i przeróżnymi pomysłami oraz absurdalnymi tekstami to najsympatyczniejsza postać w serialu. Lubię go za to, że miło spędza czas w pracy i nie brak mu wyobraźni. 

Troll roku ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz