Wrzuć do domu trzy i pół laski (typ:sucz), trzech pakeros i Wojtusia. W lodówce zostaw alkohol. Odczekaj parę godzin na zamieszanie. Szybko docenisz swoich kolegów i koleżanki.
Życie jest jak serial. Rozterki (którą bzyknąć najpierw?), romanse, plotkowanie, imprezy, praca. W"Ekipie z Warszawy" kultura obnażania przytłacza, ludzie sprawiają wrażenie naturalni i swobodni a jednocześnie pozerów. Szczególnie Paweł "Italiano Mariano", który przyszedł na bzykanie nie popisał się w pierwszym odcinku swoimi umiejętnościami. Podobne wrażenie pozerstwa wywołuje Eliza, taka Frytka ciasna pitka, ale kto wie co blondynce siedzi w głowie? Razi brak różnorodności w osobowości uczestników. Zdecydowanie uroku i kontrowersyjności przydałaby osoba będąca typowym nerdem z zacięciem filozoficzno- poetyckim. Wtedy by się działo!
Urok reality show odczarowują wypowiedzi bohaterów do kamer w studio. Kto z nas do obrabiania dup kolego i koleżankom pcha się do studia? Z drugiej strony niejednokrotnie, czy to podczas prywatnych zwierzeń, czy w trakcie rozmów towarzyskim można usłyszeć "czarne perełki", wypowiedzi tak idiotyczne i żenujące, że aż nadają się do memów. W tych rozmowach fatalnie wypadają tła. Na ekranie za uczestnikami wyświetlane są charakterystyczne warszawskie miejscówki w kiepskiej jakości. W dodatku widać jak ekran od czasu do czasu szwankuje.
Uczestnicy będą musieli zostać w tym programie do emerytury, gdyż nie
widzę dla nich pracy w jakiejkolwiek branży. Zresztą zobaczymy jak
będzie im szła harówka przy sprzątaniu w siłowni. Naprawdę chciałbym
zobaczyć jak tapeciary z nieskrywanym obrzydzeniem szorują kibel męski,
używany.
-Format z założenia ma wywoływać niedowierzanie, zapraszać do wielopłaszczyznowej dyskusji, wskazywać na to co może być trudne do zaakceptowania- powiedziała Agnieszka Odachowska, PR Manager MTV Polska (cyt.z www.plotek.pl). W każdym punkcie absolutnie się z tym zgadza. Moje niedowierzanie wywołują zachowania świniojebcze Trybsona, dyskutować można o zachowaniach ludzi bez poczucia godności, a nie do zaakceptowania jest to, że będę oglądał "Ekipę z Warszawy" żeby hejtować. To przykre, ale największy fejm ekipa los pakeros i lachonos zyska przez nienawiść internautów i kolorowej prasy. Chyba byli tego świadomi, nie?
PS: Jak nazwiecie kobietę, która w reality show puszcza się z pierwszym
lepszym, którego spotkała, nie zna go i robią to pod kamery? Kobietą wyzwoloną?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz