poniedziałek, 28 października 2013

Będą leczyć się z odleżyn

Dwa i pół dnia. Tyle mniej więcej czasu Ted Mosby (wersja z 2030) opowiada swoim dzieciom jak poznał ich matkę.
A one nie narzekają i nie przerywają historii. Czasem wyglądają na znudzonych i naburmuszonych, lecz grzecznie czekają do końca. Zastanawialiście się kiedyś
jak wytrzymują? Serial "Jak poznałem waszą matkę" jest zabawny, pełen humory sytuacyjnego i przez długi czas nie nudzi, ale maraton 190 odcinków pod rząd, bez snu, to czyste szaleństwo! Ile trzeba wypić kawy, żeby utrzymać przytomność! W ostateczności można posiłkować się kokainą, jednak coś mi mówi, że prędzej Ted poczęstowałby swoje pociechy "kanapką". Trudno powiedzieć czy chociaż wypuszcza je do toalety, chociaż najwidoczniej dzieci miały przerwę na zmianę ubrania i prawdopodobnie kąpiel. Na szczęście już niedługo poznają zakończenie historii.

I co do tego mam pewne obawy. Co jeśli będą musiały wysłuchać historii matki "Jak poznałam waszego ojca"? I co jeśli serial zakończy się taką puentą:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz